Tak, fajnie, nie ma to jak czuć się wykorzystana -.' . Same zboczone chłopaki wokół. Aż się nie da patrzeć. Mam pech do ludzi, tak wiem. :c No trudno. Trzeba jakoś z tym żyć. Tylko dlaczego akurat on?! Dlaczego akurat on musi być zboczony i robić awanture z byle co. Nawet nie wiem z czego. A więc wstałam o 7.15 i wyszło że zaspałam 25 minut. Umówiona byłam z nim o 7.40 przy fontannie. Zebrałam się szybko i wyszłam lecz nie zdążyłam. Myślałam, że nie przyszedł. Lecz jednak kiedy szłam okazało się, że on idzie do szkoły kilka metrów ode mnie sam ! Ucieszyłam się kiedy go zobaczyłam a on się odwrócił jakby nigdy nic i zatrzymał się, poczekał. Kiedy się wkońcu spotkaliśmy przytulił mnie. Czułam się bezpieczna . Nie mogę nawet tego opisać. To był moment. Rozmawialiśmy przez pewien czas i poszliśmy do szkoły. Powiedziałam, że pogadamy później, że gdzieś się znajdziemy. OK. Poszłam do szatni i Emila stała jak ta głupia i nawet mnie z nim nie widziała a stała na przeciwko nas ! No nie wytrzymałam i się z niej śmiałam. Dzień w szkole brzebiegł spokojnie a na 5 lekcyjnej przerwie go musiałam zawołać i potwierdzić, że był ze mną. A on patrzył jej się prosto w oczy i powiedział, że szedł . Hahaha Emila omało spadła z ławki. Po szkole o 14.30 miałam przyjść do szkoły po Jule, Justynę i Olę bo ja kończyłam 13.30 i Mateusz też o 14.30 więc przyszłam bo miałyśmy iść do Oli. On szedł sam i nawet słowem się do mnie nie odezwał kiedy mnie zobaczył. Nie wiem co się wtedy działo i kiedy Jula miała o 15.40 autobus i poszłyśmy ją pożegnać napisał do mnie na Fb. Z pretensjami. Na prawdę serce waliło mi i nie wiedziałam co mam teraz zrobić. Cała prawda wyszła na jaw ale podobno ciągle mnie Kocha. Ale nie rozumiem tych odzywek. Jestem w rozpaczy. Jutro mam się z nim znów spotkać ale będzie teraz ze mną Emila. Zobaczymy co będzie. Może się uda wszystko naprawić a jak nie to wszytsko się spieprzy. Będzie inny. Nie wiem co mam myśleć. Jestem w rozsypce . Nie wiem co mam do niego pisać. Nawet serce mi już nie podpowiada. Jestem teraz w domu płakałam. Emila moja kochana przyszła do mnie po 17.00 by mnie pocieszyć <3 Kocham ją <3 Najlepsza przyjaciółka <3 Jestem ciekawa co on o mnie mówi kiedy ktoś się o mnie pyta.. Tak mnie to ciekawi, że nie wiem jak sie go o to zapytać. Najlepiej dla mnie by wziąć 25 tabletek i popić wódką .. Pociąć się i umrzeć . Przecież, miało być tak dobrze, właśnie, MIAŁO. Nie rozumiem dlaczego? Nie wiem co to miało znaczyć "Nara", "Cześć", "Mam tego dosyć". Nie rozumiem. Ciągle mam myśli jak te obrazki.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz zamiar napisać tu coś głupiego pomyśl dwa razy. :))
Jeżeli chcesz, zaobserwuj. Na pewno się odwdzięczę :*