Hey Wam ;* Przepraszam, że ostatnio nie mogłam pisać ale nie było czasu. Szykują się teraz same sprawdziany i kartkówki. W poniedziałek byłam u lekarza -.- Tragedia. Skończyło się na maści plus do tego na antybiotyku (nie pytajcie) . Od całego tygodnia wszyscy czekaliśmy na święta, w szkole pojawiły się w klasach różne dekoracje a my klasę ozdabialiśmy dzisiaj i ubieraliśmy choinkę. Niestety ja jej nie ubierałam bo pisałam test z matematyki jako poprawę. :) Tak wszyscy przeszkadzali, że z Emilą nie mogłyśmy się skupić. Od wczoraj właśnie mamy śnieg :3 Słyszeliście o Orkanie Ksawery? Już dzisiaj na matmie było tak biało że nie widzieliśmy drzew które były od razu za oknem ! Nic ! Cało biało i nie musieliśmy zapalać światła. Wyło, wiatr ! Tragedia już wszyscy myśleli że koniec - GAME OVER. Ale jakoś przeżyliśmy. Na religii ostatniej naszej lekcji chłopcy uprzedzili nas o śnieżkach. :D Wszystkie dziewczyny oczywiście ja też wyszliśmy z sali od razu kiedy zadzwonił dzwonek i biegłyśmy z 1 piętra do szatni by szybko wyjść ze szkoły! Niestety nie udało nam się po chłopcy byli pierwsi i czekali przed szkołą ! ^^ Boże.. co to było. Ja myślałam że pójdą do domu i czekaliśmy pół przerwy by wyjść. W szatni był Adrian i się dziwnie na nas patrzył ja byłam z Julitą, Darusiem i Emilą bo szli do mnie po szkole. Wychodzimy a tam wszyscy chłopcy nie tylko z naszej klasy ale i z 2 oraz 3 klas stoją. Nas nie zaatakowali ale ich koleżanki idziemy sobie spokojnie a tam czeka na nas Kacper, Kacper i Patryk. Tak, dostałam dwa razy śnieżką i troche bolało. Kiedy już szliśmy złapał nas znowu silny wiatr i iść nie mogliśmy. Z parku łamały się łodygi drzew i Daruś dostał w głowę. Śmiałyśmy się zniego ale szczęśliwi dotarliśmy do domu :) Wszystko odbyło sie dobrze prócz mokrych ciuchów + włosów. Była zabawa. A ogólnie w szkole było okey. Były mikołajki lecz moja klasa i klasa 1f mają mikołajki kiedy my czyli 17grudnia razem z Wigilią klasową. :p Hmm miałam czapkę MIKOŁAJKOWĄ ale Emila mi zabrała bo bardziej jej pasowało a ja pożyczyłam od Beaty Florczak z klasy 1f i sobie tak chodziłyśmy. Miałyśmy dużo szczęścia bo mieliśmy historię i pan powiedział że nie pyta tych osób co mają czapę mikołajową na głowe ! :D Hahahah i się udało . ^^ Palski to tragedia ale nie będę wam o tym mówić bo szkoda gadać. :) Po prostu jędza i tyle. Kiedy Mateusz mnie zobaczył z tą czerwoną śmieszną czapeczką śmiał się i powiedział do mnie oczywiście "Hej Mikołaju" - Serio? On ma na drugie Mikołaj i się nie smieje. + do tego Mateusz ma dzisiaj URODZINY ! Życzmy mu najlepszego ! <3

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz zamiar napisać tu coś głupiego pomyśl dwa razy. :))
Jeżeli chcesz, zaobserwuj. Na pewno się odwdzięczę :*